Dramatyczny Spadek Rynku Piwa w Polsce – Co Czeka Branżę?
Pierwsze półrocze bieżącego roku przyniosło kolejne niepokojące wieści dla polskiego rynku piwnego. Pomimo rosnącej produkcji i popularności piwa bezalkoholowego, ogólny spadek sprzedaży piwa wzbudza poważne zaniepokojenie. Zgodnie z opinią ekspertów z Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego – Browary Polskie, na zaistniałą sytuację wpływ miały różne czynniki, w tym niesprzyjające warunki pogodowe oraz negatywna narracja dotycząca branży piwnej. Nowy prezes związku, Mieszko Musiał, podkreśla, że rosnące koszty prowadzenia działalności oraz konieczność dostosowania się do nadchodzącego systemu kaucyjnego również wpływają na kondycję rynku.
Branża piwowarska ma do czynienia z wieloma wyzwaniami, z których najistotniejszym jest bez wątpienia spadek wolumenu sprzedaży. Jak zauważa Musiał, od początku roku odnotowano około 6% spadku, a w maju sytuacja była jeszcze gorsza – wolumen sprzedaży zmniejszył się o 12% w porównaniu z rokiem ubiegłym. To już kolejny rok, w którym spadki w kategorii piwa stają się normą.
Dane pokazują dramatyczny trend – w 2024 roku Polacy kupili o 100 mln butelek i puszek piwa mniej niż w 2023 roku, co przekłada się na najniższy wynik od dwudziestu lat. Szczególnie widoczny jest spadek sprzedaży lagerów oraz piw mocnych, co można przypisać zarówno wpływom prozdrowotnym, jak i kryzysowi ekonomicznemu, który ogranicza dostępność piwa dla konsumentów.
Bartłomiej Morzycki, dyrektor generalny ZPPP – Browary Polskie, dodaje, że w pierwszej części roku na rynku piw niemal nieustannie obserwujemy tendencję spadkową. Jak wskazują dane Głównego Urzędu Statystycznego (GUS), na koniec kwietnia 2023 roku produkcja piwa spadła o blisko 4% w porównaniu do roku wcześniejszego. Niesprzyjające warunki atmosferyczne dodatkowo pogarszają sytuację – jeśli sezon piwny nie jest sprzyjający, piwowarzy mogą liczyć na kiepskie wyniki, gdyż rzeczywiście, pogoda ma ogromny wpływ na sprzedaż piwa.
W obliczu trudnej sytuacji rynkowej, Morzycki przewiduje, że w pierwszym półroczu 2023 roku spadek sprzedaży może się jeszcze pogłębić i osiągnąć nawet 10% na całym rynku. O ile sprzedaż piwa alkoholowego stale maleje, o tyle segment piwa bezalkoholowego cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem, osiągając w ostatnich latach znaczący wzrost. Z raportu „Zerówki zmieniają rynek piwa. Rewolucja 0,0% trwa”, przygotowanego przez ZPPP – Browary Polskie wynika, że kategoria piw bezalkoholowych rosła dziesięciokrotnie w przeciągu ostatniej dekady, a ich udział w rynku wynosi już blisko 6,5%.
W kontekście aktualnych trendów, Morzycki zauważa, że podczas gdy piwa alkoholowe notują regularne spadki, piwa bezalkoholowe zaznaczają swoją dominację dwucyfrowymi wzrostami. Tylko w pierwszym kwartale roku ich produkcja wzrosła o 18%, natomiast w kwietniu dynamika wzrostu osiągnęła imponujące 30%. To sugeruje, że segment bezalkoholowy, mimo gorszej koniunktury w całym rynku, znacząco zyskuje na znaczeniu i częściowo rekompensuje straty związane z wolumenem piw alkoholowych.
Prognozy ZPPP – Browary Polskie wskazują, że przy obecnym tempie wzrostu piwa 0,0% do końca dekady może zyskać dwucyfrowy udział w rynku. Nowy prezes, Mieszko Musiał, zwraca uwagę na negatywną narrację, jaka towarzyszy rozwojowi tego segmentu, głównie ze strony przemysłu spirytusowego, który dąży do przywrócenia dominacji produktów wysokoalkoholowych.
W kontekście promocji zdrowego stylu życia, Musiał podkreśla, że branża piwowarska stara się propagować odpowiedzialną konsumpcję alkoholu, co stanowi kluczowy element strategii ESG producentów piwa. Przykładem takich działań są świadome kampanie społeczne i samoregulacje, mające na celu promowanie odpowiedzialnego spożycia alkoholu. Warto zauważyć, że programy takie jak „Zostań OSA – Odpowiedzialnym Sprzedawcą Alkoholu” przyciągają uwagę i angażują lokalne społeczności, kształtując jednocześnie nowe standardy bezpieczeństwa w handlu alkoholami.
W obliczu rosnących kosztów produkcji oraz trudności z pozyskiwaniem surowców, które są następstwem pandemii, wybuchu konfliktu na Ukrainie oraz rosnącej inflacji, związek podnosi szereg wyzwań, z którymi musi się zmierzyć rynek piwa. Na horyzoncie pojawia się nowy system kaucyjny, którego wprowadzenie zaplanowano na po wakacjach. To przedsięwzięcie stanowi ogromny test dla branży, zwłaszcza w obliczu złożoności regulacyjnej i wyzwań, które niesie za sobą wdrożenie.
Mieszko Musiał zwraca uwagę, że chociaż szklane butelki zwrotne cieszą się wysokim poziomem recyklingu, to nowe obowiązki regulacyjne wprowadzą dodatkowe koszty bez zauważalnej korzyści dla środowiska. W kontekście złożoności sytuacji, stawia to przed branżą piwowarską sporo wyzwań, które mogą wpływać na przyszłość jej działalności.
Podsumowując, obecna sytuacja na polskim rynku piw nie napawa optymizmem. Spadki sprzedaży alkoholowych piw, wzrost zainteresowania piwami bezalkoholowymi oraz rosnące wyzwania regulacyjne niosą ze sobą poważne konsekwencje. Branża piwowarska musi odnaleźć równowagę między promocją odpowiedzialnej konsumpcji a walka z negatywną narracją, która może wpływać na jej przyszłość. W obliczu trudności, jakie stają przed nią, kluczowe będzie znalezienie innowacyjnych rozwiązań, które pozwolą jej przetrwać i rozwijać się w zmieniających się realiach rynku.
Źródło: Agencja Informacyjna NEWSERIA