Po grudniowym zastoju, początek 2025 roku przyniósł ożywienie na rynku mieszkaniowym w Krakowie. Wzrost liczby transakcji w styczniu wskazuje, że coraz więcej osób dochodzi do wniosku, że dalsze odkładanie decyzji zakupowej może nie mieć sensu.
Według danych BIG DATA RynekPierwotny.pl, deweloperzy w Krakowie sprzedali w styczniu więcej mieszkań niż w grudniu, co wpisuje się w ogólny trend obserwowany w niektórych polskich metropoliach. Warto jednak podkreślić, że popyt na mieszkania w Krakowie wykazuje znacznie większą dynamikę niż w Warszawie czy Wrocławiu, gdzie rynek pozostaje w stagnacji.
Nowa rzeczywistość na krakowskim rynku nieruchomości
Wzrost zainteresowania zakupem mieszkań wynika m.in. z malejącej cierpliwości kupujących, którzy oczekiwali na nowe programy wsparcia kredytowego. Zamiast czekać na decyzje rządu, wiele osób postanowiło samodzielnie podjąć decyzję o zakupie mieszkania, zwłaszcza że wybór ofert pozostaje szeroki, a deweloperzy wciąż oferują promocje i rabaty.
Ceny mieszkań w Krakowie – stabilizacja po wzrostach
Z danych BIG DATA RynekPierwotny.pl wynika, że średnia cena metra kwadratowego nowych mieszkań w Krakowie wynosiła w styczniu 16,6 tys. zł. Jest to piąty miesiąc stabilizacji cenowej, co może być dobrą wiadomością dla kupujących. Chociaż ceny wciąż są wysokie, wzrosty w ostatnich miesiącach zatrzymały się, co może zachęcić do podejmowania decyzji zakupowych.
W Krakowie coraz więcej mieszkań trafia do segmentu popularnego, czyli z ceną poniżej 15 tys. zł za metr kwadratowy. W porównaniu do początku 2024 roku liczba takich lokali wzrosła z ok. 2,1 tys. do 2,8 tys., co zwiększa dostępność bardziej przystępnych ofert.
Większy wybór mieszkań na rynku pierwotnym
Pod koniec stycznia 2025 roku w ofercie deweloperów w Krakowie znajdowało się ponad 9,6 tys. mieszkań, co stanowi jeden z najwyższych wyników w historii miasta. Oznacza to, że kupujący mogą liczyć na szeroki wybór lokali, zarówno w centrum, jak i na obrzeżach.
Perspektywy na kolejne miesiące
Eksperci podkreślają, że przyszłość krakowskiego rynku mieszkaniowego zależeć będzie od dostępności kredytów oraz dalszego kształtowania się polityki cenowej deweloperów. Jeśli banki będą bardziej elastyczne w udzielaniu kredytów, a deweloperzy utrzymają atrakcyjne warunki sprzedaży, możemy spodziewać się dalszego wzrostu liczby transakcji.
Początek roku pokazał, że krakowski rynek nieruchomości pozostaje odporny na niepewność gospodarczą i wciąż przyciąga inwestorów oraz osoby szukające własnego mieszkania.