Dlaczego Polska potrzebuje stabilności w prawodawstwie?
W Polsce, temat stabilności prawa staje się coraz bardziej aktualny, zwłaszcza wobec dynamicznych zmian legislacyjnych, które mają znaczący wpływ na działalność przedsiębiorców. W ostatnim roku uchwalono aż 14 tysięcy stron nowych przepisów, co jest wynikiem o 59% niższym od roku wcześniejszego, jednak jak wskazują eksperci, spadek ten nie oznacza wcale poprawy jakości tworzonych regulacji. Sytuacja ta prowadzi do niepewności prawnej, z jaką zmaga się współczesny polski biznes.
Analiza sytuacji prawnej w 2024 roku
Jak pokazuje marcowy raport Grant Thornton, w 2024 roku ponad 1 tys. przepisów dla firm weszło w życie lub zostało zmienionych, podczas gdy jedynie 48 straciło swoją moc. Oznacza to, że przedsiębiorcy muszą wpisywać się w labirynt nowych regulacji, które mogą wymagają nie tylko od nich dużego wysiłku, ale także skupienia, które powinno być skoncentrowane na ich działalności, a nie na niekończących się zmianach w prawie. Szacuje się, że aby być na bieżąco z aktualnościami prawnymi, przedsiębiorce powinien codziennie poświęcać około 1,5 godziny na przestudiowanie nowych aktów prawnych.
Niestabilność legislacyjna, która stała się jednym z bardziej niepokojących trendów w polskim prawodawstwie, prowadzi do tego, że firmy nie tylko muszą dostosowywać się do ciągle zmieniających się przepisów, ale także często stają przed wyzwaniami interpretacyjnymi, które wynikają z nieprecyzyjnych regulacji prawnych. Grzegorz Lang, dyrektor ds. prawnych w Federacji Przedsiębiorców Polskich, zauważa, że taka sytuacja paraliżuje działalność gospodarczą. Warto również podkreślić, że nie ma żadnej dokumentacji z organizowanych konsultacji publicznych dla co drugiego projektu ustawy, co dodatkowo potęguje uczucie marginalizacji wśród przedsiębiorców.
Konsultacje publiczne a przedsiębiorcy
Temat konsultacji publicznych zasługuje na osobne omówienie. Przedsiębiorcy czują się pomijani w tym procesie, co jest szczególnie niepokojące w kontekście finansowania i realizacji projektów gospodarczych. Ustawa o Krajowym Systemie Cyberbezpieczeństwa, omawiana w kontekście nowej dyrektywy NIS2, pokazuje, jak skomplikowane może być dostosowanie krajowych przepisów do norm unijnych nie tylko w sposób adekwatny, ale także proporcjonalny do potrzeb lokalnych rynków. Nadmierne regulacje na poziomie krajowym w połączeniu z przepisami unijnymi tworzą system, który może być nieprzystosowany do realiów polskiego rynku.
Przemiany w legislacji, w tym szybkie wprowadzanie przepisów bez odpowiedniego vacatio legis, prowadzą do tego, że przedsiębiorcy muszą działać w atmosferze niepewności. Muszą oni adaptować się do przepisów, które często wchodzą w życie w zbyt krótkim czasie, co uniemożliwia im prawidłowe zorganizowanie swoich działań. Eksperci wskazują, że coraz częściej rezygnuje się z fundamentalnych zasad dobrej legislacji, co ma swoje konsekwencje dla całego systemu prawnego.
Przykłady nieprawidłowości legislacyjnych
Podjęte w ubiegłym roku decyzje legislacyjne, takie jak zmiany w akcyzie na wyroby tytoniowe czy nowelizacje w zakresie Kodeksu pracy, pokazują, jak dynamiczne zmiany mogą wpływać na życie przedsiębiorców. Problemy zmieniających się przepisów stają się szczególnie widoczne w momencie, gdy takie zmiany są wprowadzane bez wystarczającego czasu na ich przygotowanie oraz zrozumienie przez odbiorców. Również osławione „poselskie wrzutki”, jak w przypadku poprawki dotyczącej kar za wykroczenie przeciwko prawom pracownika, świadczą o tym, w jakim kierunku zmierza proces legislacyjny – brak jest dialogu społecznego, co prowadzi do marginalizacji głosu przedsiębiorców.
Zarządzanie inflacją prawa – wyzwanie na przyszłość
W kontekście inflacji prawa, eksperci Woltres Kluwer zwracają uwagę na potrzebę stabilności oraz transparentności. Wprowadzenie reform, które będą realnie wpływać na gospodarkę wymaga nie tylko odpowiedniego zaangażowania ze strony legislatorów, ale również głębszego zrozumienia potrzeb przedsiębiorców. Specjaliści podkreślają, że w przypadku ciągłych zmian w przepisach, firmy są zmuszone do ukierunkowywania swojej uwagi na aspekty prawne, co niekorzystnie wpływa na ich podstawową działalność. Kontynuowanie działań legislacyjnych bez wystarczającego opracowania i zrozumienia realnych potrzeb rynku spotyka się z krytyką zarówno ze strony opinii publicznej, jak i środowisk gospodarczych.
Należy podkreślić, że w obliczu licznych wyzwań, jakie przed polskim prawodawstwem stają przedsiębiorcy, kluczowe będzie zarówno zrozumienie, jak i zaspokojenie ich potrzeb. W przeciwnym razie, tempo zmian w przepisach może prowadzić do sytuacji, w której przedsiębiorcy będą coraz bardziej zniechęceni i zrezygnowani z prowadzenia działalności w Polsce. To wymaga od ustawodawców i decydentów władzy ustanowienia priorytetów, które nie tylko odpowiadają na wymagania formalne, ale także przynoszą wymierne korzyści gospodarcze.
Podsumowanie – co dalej?
W miarę jak polska gospodarka staje w obliczu wielu wyzwań związanych z regulacjami prawnymi, ważne jest, aby przyszłe zmiany legislacyjne były prowadzone z większym naciskiem na stabilność i transparentność. Przedsiębiorcy muszą mieć pewność, że zmiany te będą sprzyjały ich działalności, a nie wprowadzały dodatkowe problemy. Bez tej pewności, przyszłość polskiej gospodarki może być zagrożona, co wymaga długofalowego myślenia i podjęcia konkretnych działań ze strony odpowiedzialnych organów. Stabilność prawa nie jest tylko kwestią formalną, ale fundamentalnym elementem budowania zaufania i współpracy między rządem a przedsiębiorcami. W dalszej perspektywie, stworzenie przepisów, które nie tylko są zgodne z prawem unijnym, lecz również odpowiadają na lokalne potrzeby, będzie kluczowe dla rozwoju gospodarczego Polski jako całości.
Źródło: Agencja Informacyjna NEWSERIA