Wyzwania polskiej nauki w kontekście budżetu na 2026 rok
Polska nauka stoi przed wyzwaniami, które mogą kształtować przyszłość naszego kraju. W ustawie budżetowej na 2026 rok przeznaczono 44,26 miliarda złotych na naukę i szkolnictwo wyższe, co stanowi wzrost o 1 miliard zł w porównaniu do roku 2025. Jednak prezes Polskiej Akademii Nauk, prof. Marek Konarzewski, wskazuje, że wzrost ten jest w rzeczywistości jedynie odpowiedzią na rosnącą inflację. Prof. Konarzewski alarmuje, że brak wystarczających inwestycji w naukę powoduje technologiczne uzależnienie Polski od innych krajów, co niesie ze sobą poważne konsekwencje dla suwerenności naszego państwa.
Warto również zwrócić uwagę na analizy i prognozy dotyczące wydatków na naukę w Polsce na przestrzeni dziesięciu lat. Prof. Piotr Sankowski, prezes IDEAS NCBR, podkreśla, że udział wydatków na naukę w PKB z 1,27% w 2005 roku spadł do zaledwie 1,02% w 2026 roku. Jest to najniższy poziom w XXI wieku, co osłabia naszą pozycję na międzynarodowej arenie badawczej. Co prawda, zgodnie z danymi GUS z 2023 roku, intensywność prac badawczo-rozwojowych wynosiła 1,56% PKB, ale wciąż pozostaje znacznie za średnią Unii Europejskiej, która wynosi około 2,3% PKB.
Uzależnienie technologiczne jako problem narodowy
W kontekście omawiania budżetu na naukę, prof. Konarzewski wskazuje na kluczowy problem, jakim jest suwerenność technologiczna Polski. Jak twierdzi, brak wystarczających inwestycji w badania i rozwój sprawia, że Polska staje się coraz bardziej zależna od importu innowacyjnych rozwiązań. Takie podejście stawia nas w trudnej sytuacji, zwłaszcza przy nałożonym na nas obowiązku ochrony naszych granic, co prowadzi do jeszcze większej konieczności finansowania projektów zbrojeniowych. Niestety, większość technologii pozyskiwanych w obszarze obronności pochodzi z zagranicy, co podkreśla fakt, że polscy naukowcy posiadają odpowiednią wiedzę i kompetencje do opracowywania innowacyjnych rozwiązań w kraju.
Zgodnie z zapowiedziami Ministerstwa Obrony Narodowej, w przyszłym roku połowa wydatków na obronność ma zostać przeznaczona dla polskiego przemysłu zbrojeniowego. Choć budżet na 2026 rok zabezpieczeń na poziomie 200,1 miliarda złotych jest rekordowy, eksperci przestrzegają, że zbyt mało uwagi poświęca się inwestycjom w badania i rozwój. Raport przedstawiony podczas Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego w Kielcach wykazuje, że znaczna część firm z sektora obronnego nie odczuwa korzyści związanych z rosnącymi wydatkami. W obliczu niskiego poziomu inwestycji w badania i rozwój, Polska może stracić kontrolę nad kluczowymi technologiami, co ograniczy jej możliwości innowacyjne w sektorze obronności.
Konieczność zwiększenia nakładów na badania
O zwiększenie budżetu na badania i rozwój apelowało również Narodowe Centrum Nauki, które wskazało, że zamrożenie dotacji na poziomie roku 2025 uniemożliwi rozwój systemu grantowego. Rada NCN szacuje, że potrzebne jest dodatkowe 400 milionów złotych dla utrzymania jakości badań oraz wspierania młodych naukowców. Bez odpowiednich funduszy nie tylko uczelnie, ale i polska gospodarka mogą ucierpieć na braku innowacyjności i konkurencyjności.
W obliczu krytycznych analiz i apeli ze strony różnych instytucji, nie sposób zignorować faktu, że obecny poziom dofinansowania NCN jest niewystarczający. Głos naukowców, którzy przestrzegają przed konsekwencjami braku wsparcia, staje się coraz bardziej dobitny. Wszyscy przyznają, że zaniechanie tego obszaru będzie miało długofalowe skutki, w tym znaczną utratę młodych talentów, osłabienie szkolnictwa wyższego oraz dalszy spadek pozycji Polski w naukowym rankingu Europy i świata.
Podsumowanie sprawy nauki w Polsce
Podsumowując, nanoszenie poprawek do przyszłorocznego budżetu w kontekście badań naukowych jest niezbędne dla zachowania suwerenności technologicznej Polski oraz wspierania young talentów. Wspieranie naukowców i instytucji badawczych przyczyni się do wzrostu innowacyjności oraz podniesienia poziomu edukacji w naszym kraju. Głęboki wgląd w sytuację polskiej nauki oraz technologię jest pierwszym krokiem do osłabienia naszego uzależnienia od zagranicznych rozwiązań i rozpoczęcia prawdziwego rozwoju.
Prof. Marek Konarzewski trafnie zauważa, że brak odpowiednich inwestycji jest niczym innym jak podcinaniem gałęzi, na której siedzimy: „Bez rozwoju nauki nie będzie lepszych technologii, a więc i konkurencyjności na rynku europejskim”. Co zatem przyniesie przyszłość nauce w Polsce? Odpowiedź na to pytanie wydaje się kluczowa nie tylko dla samej nauki, ale także dla całego kraju.
Źródło: Agencja Informacyjna NEWSERIA