Zjawisko „dog parentingu”: Jak psy zastępują dzieci w nowoczesnym społeczeństwie?
W ostatnich latach obserwujemy istotne zmiany w podejściu ludzi do posiadania zwierząt. Psy, które od wieków były uważane za towarzyszy, zyskują coraz częściej status członków rodziny. Naukowcy z Uniwersytetu Loránda Eötvösa w Budapeszcie zwracają uwagę na pewne cechy morfologiczne i behawioralne, które sprawiają, że psy mogą przywoływać instynkt opiekuńczy porównywalny do tego, jaki odczuwamy wobec dzieci. Zjawisko „dog parentingu”, czyli rodzicielskiej opieki nad psami, budzi wiele kontrowersji i rodzi pytania o jego wpływ na tradycyjne modele rodzinne.
Psy jako nowi „członkowie rodziny”
W bogatych i rozwiniętych krajach pojawia się coraz więcej osób, które decydują się na posiadanie psów zamiast dzieci. W badaniach naukowców stwierdzono, że posiadanie czworonoga może być sposobem na realizację pragnienia rodzicielstwa bez konieczności decydowania się na posiadanie dzieci. Laura Gillet, doktorantka z Wydziału Etologii, zwraca uwagę, że coraz więcej młodych ludzi rezygnuje z klasycznego modelu rodziny w imię wygody i realizacji osobistych wartości.
Zmiany w demografii i ich przyczyny
Wiele rozwiniętych krajów, w tym Europejczyków, dotyka problem spadku dzietności. Zmiany te są wynikiem wielu czynników społeczno-kulturowych oraz ekonomicznych. Coraz więcej ludzi przywiązuje znaczenie do kariery, samorealizacji oraz zarządzania czasem. W takim kontekście posiadanie psa staje się sposobem na zaspokajanie potrzeb emocjonalnych oraz budowanie więzi społecznych, co jest szczególnie ważne w dobie wzrastającej izolacji.
Rola psów w nowoczesnych rodzinach
Psy, poprzez swoje cechy – jak duże oczy, okrągłe pyszczki czy przyjacielskie usposobienie – przypominają dzieci, co budzi w nas instynkt opiekuńczy. Naukowcy zauważają, że psy potrafią wykazywać zachowania komunikacyjne zbliżone do tych, jakie obserwujemy u niemowląt. Ta dynamika sprawia, że wiele osób decyduje się na czworonoga, traktując go jak członka rodziny, a nie tylko zwierzę domowe.
Różnorodność motywacji właścicieli psów
Z badań wynika, że właściciele psów często mają różne powody posiadania czworonogów. Podczas gdy niektórzy traktują swoje psy jak dzieci, inni preferują utrzymywać z nimi bardziej tradycyjną relację. Co ciekawe, badania pokazują, że zarówno osoby bezdzietne, jak i rodzice wykazują zachowania opiekuńcze wobec swoich psów, choć ich wyrażenie różni się w zależności od stanu cywilnego. Większa emocjonalność w obcowaniu z psem jest typowa dla tych, którzy nie mają dzieci.
Etyczne aspekty zjawiska „dog parentingu”
W miarę jak rosnąca liczba ludzi traktuje psy jak dzieci, rodzą się pytania o etyczne konsekwencje takiego podejścia. Infantalizacja psów, czyli przypisywanie im cech dzieci, może prowadzić do problemów zdrowotnych i behawioralnych. Naukowcy alarmują, że antropomorfizm, czyli przypisywanie ludzkich cech zwierzętom, może wypaczać nasze zrozumienie ich zachowań, przez co psy mogą doświadczać niewłaściwej opieki.
Społeczny kontekst posiadania zwierząt
Kontekst kulturowy również odgrywa kluczową rolę. W społeczeństwach, gdzie tradycyjne religie przypisują większą wartość życiu ludzkiego, wiekszość właścicieli psów może podchodzić do nich z opieką, ale jednocześnie z poczuciem, że są to zwierzęta. W innych kulturach psy mogą być traktowane na równi z dziećmi.
Konsekwencje pandemiczne i społeczna izolacja
Pandemia COVID-19 ukazała nam zupełnie nową rzeczywistość. Rosnąca liczba osób odczuwa samotność i izolację, co sprawia, że posiadanie psa staje się dla nich sposobem na zaspokojenie potrzeb emocjonalnych. Interakcja z czworonogiem ułatwia nawiązywanie więzi i odczuwanie bliskości, co w jakiś sposób rekompensuje braki w relacjach międzyludzkich.
Podsumowanie i przyszłość „dog parentingu”
Podjęcie tematu „dog parentingu” otwiera przed nami wiele ważnych pytań – zarówno o przyszłość psów jako członków rodziny, jak i o nas samych jako ludzi. Zmiany w podejściu do posiadania zwierząt są symptomem znacznych przemian społecznych i kulturowych, które wymagają dalszej analizy. Etyczne aspekty tego zjawiska powinny być na czołowej pozycji w dyskusji, abyśmy mogli zapewnić dobrostanu nie tylko ludziom, ale również naszym czworonożnym przyjaciołom.
Źródło: Agencja Informacyjna NEWSERIA